W okresie ciąży należy szczególnie zadbać o pełnowartościową, urozmaiconą dietę, ponieważ sposób odżywiania ma niesamowicie istotny wpływ zarówno na zdrowie mamy, jak i maluszka. Należy stale monitorować oraz troszczyć się o to, aby nie dopuścić do sytuacji, w której przez złą dietę nabawimy się niedoboru lub nadmiaru poszczególnych składników… W dzisiejszym artykule przedstawię, dlaczego warto jeść mięso drobiowe w trakcie ciąży. Przyszłej mamie rekomendowane jest chude mięso, np. drób, który idealnie nadaję się na lekki posiłek dla każdego. Najzdrowszą opcją będzie spożycie go po upieczeniu, duszeniu lub ugotowaniu na parze. Dostarczamy do swojego organizmu wyłącznie tłuszczów naturalnych wysokiej jakości (w odpowiedniej ilości). Odradzamy smażenie – nadmiar tłuszczów wywiera ogromny wpływ na zawartość cholesterolu w surowicy krwi, a także rozwój zmian miażdżycowych. Mięso drobiowe jest wysokowartościowym źródłem białka, witamin i składników mineralnych. Białko to budulec bogaty w źródło aminokwasów. Spożywając mięso drobiowe, przyszła mama może być pewna, że dostarcza swojemu dziecku pełnowartościowego białka, które jest niezbędne do powstawania nowych komórek. Dodatkowo drób jest bogaty w wiele witamin witaminę A – wspiera prawidłowy rozwój komórek płodu, wzrost kości, a także zawiązków zębów. Co jest też bardzo ważne – warunkuje prawidłowe funkcjonowanie narządu wzroku, wzmacnia odporność na infekcje, poprawia stan skóry i błon śluzowych. witaminy z grupy B – potrzebne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego oraz do produkcji białych i czerwonych krwinek. Łagodzą napięcia nerwowe, wspierają pracę mózgu, poprawiają wygląd skóry i paznokci u kobiety ciężarnej, uczestniczą w przemianach białek, tłuszczów i węglowodanów, jak również w utrzymywaniu prawidłowej struktury komórek. witaminę B12 – zwana też „czerwoną witamina”. Bierze udział w syntezie serotoniny – podobnie jak inne witaminy z grupy B, poprawia nastrój. Zmniejsza też ryzyko wystąpienia anemii czy wad wrodzonych u dziecka, wzmacnia układ odpornościowy oraz poprawia pamięć i koncentrację. Ponadto stanowi pozytywny wpływ na przemianę materii, pracę mięśni, jak również na prawidłową pracę układu nerwowego, krwionośnego, pokarmowego i rozrodczego. witaminę D – wpływa na prawidłowy rozwój płodu oraz łożyska, wzmacnia odporność, a także czynności naprawcze organizmu. Zmniejsza ryzyko wystąpienia np. cukrzycy ciążowej lub stanu przedrzucawkowego. Na co zwracać uwagę przy wyborze mięsa drobiowego? 1. Zwracaj uwagę na jego kolor, zapach, konsystencję oraz strukturę. 2. Warto sięgać po wyroby, które zawierają certyfikat QAFP (System Certyfikowanej Jakości Żywności). W tym systemie obowiązuje całkowity zakaz dodawania do paszy hormonów, stymulatorów wzrostu, a także antybiotyków. 3. Zwracaj uwagę na stan opakowania, ponieważ uszkodzone skutkuje tym, że mięso się psuje. 4. Nie dokonuj zakupu w miejscach, gdzie nie są zachowane odpowiednie warunki sanitarne. Unikaj wszelkiego rodzaju bazarków, a w sklepach sprawdzaj czystość lodówek, w których jest przechowywane mięso. 5. Wybieraj drób pakowany. Dzięki temu masz pewność, że jest chronione przed wszelkiego rodzaju bakteriami. Wiesz też, jakie jest źródło jego pochodzenia. Masz gwarancję jakości oraz bezpieczeństwa. 6. Czytaj etykiety, które znajdują się właśnie na mięśnie pakowanym i to jego kolejna, wielka zaleta. Znajdziesz na niej wiele przydatnych informacji, nazwę produktu, numer partii, termin ważności, masę netto, wartości odżywcze czy substancje powodujące alergie lub reakcje nietolerancji. Mięso drobiowe to z pewnością istotny element diety ze względu na swoje wartości odżywcze, a także walory smakowe. Drób dostarcza pełnowartościowego białka, zawierającego wszystkie niezbędne aminokwasy. Dodatkowo posiada stosunkowo niską kaloryczność, większą ilość witamin i przyswajalne tłuszcze. Takie mięso jest lekkostrawne, soczyste oraz miękkie. I to właśnie dlatego zaleca się spożywanie go kobietom w ciąży. Opracowano we współpracy z serwisem Continue Reading
Oto kilka form, w jakich można jeść jabłka w czasie ciąży: Surowe jabłka : Jedzenie świeżych, surowych jabłek jest jednym z najpopularniejszych sposobów spożywania owoców. Możesz umyć jabłko, obrać je ze skórki (jeśli wolisz) i zjeść je w całości lub pokroić na plastry lub kawałki.
Jak w tytule – od kidy można dziecku podać podroby np. wątrobe z kurczaka i żołądki. Nie wiem czy jak my jemy mogę dać Julce. Od kiedy mamusie to wprowadzały i jak dzieci na to reagowały. A i jeszcze jedno – a jak jest z rybą wędzoną. Dzieki za wiadomości. Wiolka i Julka 05-03-2003 DZIECIJedno- i dwulatkiOd kiedy można podawać podroby Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Warto kierować się wytycznymi zawartymi w piramidzie żywienia niezależnie czy jest się w ciąży czy nie. Jednak będąc w ciąży zdrowe żywienie jest jeszcze bardziej istotne ze względu na małą istotkę rozwijającą się w Twoim ciele. TU link do aktualnej piramidy żywienia. Czego nie jeść w ciąży?
Jednym z najważniejszych pytań, jakie zadają sobie chorzy na cukrzycę brzmi co jeść, a czego nie? Poznaj najważniejsze wytyczne dotyczące planowania jadłospisu dla diabetyków. Źle się odżywiasz – chorujesz Dopiero od niedawna wzrasta świadomość społeczeństwa na temat silnych powiązań pomiędzy żywieniem a zdrowiem. Odpowiednia dieta może zachować nas w zdrowiu na długi czas, zaś złe nawyki dotyczące odżywiania łatwo sprowadzą organizm na manowce choroby. I nie chodzi tutaj jedynie o kaloryczność diety ani o udział poszczególnych makroskładników w dziennym menu. Te czynniki oczywiście są istotne dla zdrowia, ale nie bardziej niż składniki mineralne, witaminy i związki bioaktywne w niemal niezliczonej ilości, które powinniśmy dostarczać organizmowi. Te maleńkie atomy i cząsteczki oddziałują na komórki ludzkiego ciała w niesamowity sposób, w konsekwencji chroniąc nasze zdrowie już na najniższym poziomie molekularnym. Makroskala cukrzycy Z cukrzycą jest trochę inaczej. W tej chorobie bardziej należy skupić się na wyższych szczeblach hierarchii składników odżywczych. Charakteryzuje się ona bowiem nieprawidłowościami w metabolizmie węglowodanów, a więc głównego, obok tłuszczów i białek, makroskładnika pożywienia. Problemy gospodarki węglowodanowej wynikają z zaburzeń wydzielania lub aktywności insuliny – hormonu mającego za zadanie obniżać stężenie glukozy we krwi. W konsekwencji mamy do czynienia z przewlekłą hiperglikemią – zbyt wysoką zawartością glukozy we krwi. Na przestrzeni lat takie nieprawidłowości mogą spowodować spustoszenie w organizmie. Niekontrolowana cukrzyca nierzadko kończy się niewydolnością różnych narządów, przede wszystkim nerek, oczu, serca, naczyń krwionośnych czy nerwów. Każdy składnik jest ważny Na szczęście cukrzyca to schorzenie, którego rozwój w dużej mierze zależy od diety chorego. Jako że wiąże się ona z gospodarką węglowodanową, zapewne nietrudno skojarzyć, że istotne w kontroli glikemii będzie właśnie spożywanie odpowiedniej ilości oraz rodzaju węglowodanów i pozostałych makroskładników. Choć edukacja pacjentów i ich rodzin to główny cel opieki medycznej i dietetycznej w tej chorobie, to nadal niestety wielu chorych nie ma świadomości, jak istotne w kontrolowaniu cukrzycy są odpowiednie nawyki. Tymczasem powinniśmy zapamiętać, że modelowa dieta cukrzyka powinna zawierać 40-50% węglowodanów o niskim indeksie oraz ładunku glikemicznym (o tym, gdzie je znaleźć, już za chwilę), 30-35% tłuszczów (w tym jak najmniej nasyconych kwasów tłuszczowych) oraz 15-20% białek, przy czym stosunek białka zwierzęcego i roślinnego powinien wynosić 1:1. Warto dodać, że udział białka może wzrosnąć nawet do 30% w przypadku chorych z nadmierną masą ciała – takie są założenia diety ubogoenergetycznej dla tych osób. Jak rozłożyć te dane na poszczególne posiłki? Otóż pacjent powinien jeść 5 do 6 posiłków dziennie, w tym 3 główne (śniadanie, obiad, kolacja) oraz dodatkowe: II śniadanie, podwieczorek, II kolacja – w przypadku niedocukrzeń w nocy. Jakie produkty wybrać? No, dobrze, ale skąd pacjent ma wiedzieć, jakie konkretnie posiłki, składające się z których produktów, ma wybierać? Cyfry przecież niewiele mu powiedzą. To prawda, wielu chorych nie ma motywacji do kontrolowania cukrzycy, ponieważ przeraża ich konieczność stosowania wyliczeń, regularnego badania glikemii, nauczenia się przeróżnych wartości… Ale to wszystko wygląda dość skomplikowanie tylko na pierwszy rzut oka. Prawdą jest to, że odpowiednie nawyki potrafią szybko zagościć u pacjenta na stałe, jeśli tylko na początku, zaraz po diagnozie choroby z odpowiednimi chęciami przystąpi on do nauki podstawowych zagadnień dotyczących cukrzycy. Węglowodany Wracając do węglowodanów o niskim indeksie glikemicznym. Są podstawą w cukrzycy – produktami wartymi zapamiętania przez każdego chorego i osoby bliskie cukrzykom. To przede wszystkim wszelkie pełnoziarniste produkty zbożowe – kasze (gryczana, pęczak, jęczmienna gruboziarnista, bulgur), ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty, pieczywo razowe oraz bulwy, łodygi i liście roślin. Co do świeżych produktów – warzywa z reguły mają niski indeks glikemiczny, więc te można spożywać bez obaw – za wyjątkiem gotowanej marchewki, buraków i dyni. Szczególnie ubogie w węglowodany są: brokuły, ogórek, kalafior, pomidory, rzodkiewka, seler, sałaty, szparagi, szpinak, kiszonki. Szczególnie należy unikać owoców gotowanych i przetworzonych. Do tego ograniczyć trzeba banany, mango, papaję, arbuza oraz suszone owoce. Można natomiast korzystać z dobrodziejstw mniej słodkich owoców: kiwi, jabłek, jagód, cytrusów czy truskawek i malin. Należy przy tym nadmienić, że stosunek owoców do warzyw w diecie cukrzyka powinien wynosić 1:4, czyli 1 część owoców i 4 części warzyw w całodziennym menu. Tłuszcze Co do tłuszczów i mięs, tu sprawa jest dość prosta – wybieramy mięsa chude (głównie drobiowe, cielęce, chude części wołowiny, czasami schab wieprzowy). Wykluczamy natomiast kaczkę, gęsi, inne części wieprzowiny czy wołowiny. Wybieramy tylko mięsa nieprzetworzone. Co to oznacza? Lepiej kupić kawałek piersi kurczaka i go upiec, pokroić w plastry i używać na kanapki, aniżeli stosować gotową wędlinę o wątpliwym składzie. Podobnie z rybami – wybieramy dorsza, makrelę, morszczuka, tuńczyka czy łososia. Najlepiej zapamiętać, że najlepsze są ryby morskie, w cukrzycy nie zaleca się słodkowodnych. Ponadto mówimy stanowcze „nie” rybom wędzonym. Cukrzycy powinni unikać częstego smażenia, wybierać oleje roślinne i przede wszystkim spożywać je na surowo (np. w sałatkach). Surowe tłuszcze roślinne zawierają między innymi witaminy o działaniu antyoksydacyjnym. Chronią one komórki organizmu przez procesami starzenia. Cukrzycy mogą gotować potrawy w wodzie i na parze, mogą dusić bez obsmażania lub w folii lub piec na pergaminie. Wybór sposobów przyrządzenia potraw jest tak szeroki, że z pewnością nie jest konieczne tradycyjne smażenie. Białka O białku wspomnieliśmy już, że powinno w połowie pochodzić z produktów zwierzęcych (chude mięsa jak wyżej). Pozostałą połowę zaś można znaleźć w nasionach roślin strączkowych – fasoli, soczewicy, ciecierzycy, grochu czy soi. Zawartość węglowodanów w tych produktach należy jednak wliczać w codzienną rację pokarmową ze względu na to, że posiadają wysoki ładunek glikemiczny. Cukrzyku, z tym się pożegnaj Przede wszystkim alkohol. Nawet małe jego ilości nie są dobre w cukrzycy. Alkohol bowiem hamuje uwalnianie glukozy z wątroby i może powodować niedocukrzenie. Ponadto spożycie alkoholu wzmaga apetyt, a więc istnieje wówczas większe prawdopodobieństwo, że chory sięgnie po szkodliwe dla siebie produkty. Jeśli chcemy się napić, wybierajmy… wodę lub herbaty ziołowe i zioła (np. Diabetosan). Słodycze – główne źródło cukrów prostych, węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym i… pustych kalorii. Co to znaczy? Że poza chwilą pozornej radości kubków smakowych słodycze nie wnoszą do organizmu niczego korzystnego. Ani dla cukrzyków, ani dla zdrowych osób. Należy więc unikać: laktozy (cukru z produktów mlecznych), fruktozy (owoce i dżemy) czy sacharozy (słodycze, cukier). Bezruch – co prawda nie jest to element diety, ale nie sposób o nim nie wspomnieć. Aktywność fizyczna jest nieodzowna dla organizmu każdego z nas. A dla cukrzyka tym bardziej. Wpływa korzystnie na kontrolę glikemii i poprawia wrażliwość komórek na insulinę. Sprzyja też sprzyja redukcji masy ciała i jest źródłem endorfin, które trzymają w ryzach naszą psychikę. Jak widać, zasady stylu życia z cukrzycą nie są trudne do „ogarnięcia”. Wystarczy podejść do nich z optymizmem i pamiętać, że tylko dzięki ich wprowadzeniu możemy nauczyć siebie bądź naszych bliskich przyjemnie żyć z cukrzycą. Bibliografia: Wilk W.: Żywienie w cukrzycy [prezentacja firmy Hand-Prod] Dołącz do facebookowej grupy zdrowych diabetyków i razem porozmawiajmy o cukrzycy ↷KLIKNIJ
Przyczyny oraz sposoby leczenia bólu żołądka w ciąży. się ten artykuł? Dolegliwości gastryczne, takie jak nudności wymioty, biegunka czy zaparcia, zwłaszcza we wczesnej ciąży, nie stanowią powodu do niepokoju. Mimo iż bywają uciążliwe, wynikają z reakcji organizmu kobiety na zmiany zachodzące w nim w okresie ciąży.
Podroby wydają się standardowym elementem wielu karm mokrych i suchych dla psów. Wielu opiekunów jednak nie wie, czy faktycznie są zdrowe dla ich pupili. Czy pies może jeść żołądki drobiowe bez szkody dla swojego organizmu? Dowiesz się tego z artykułu. Co zawierają żołądki drobiowe? Do grupy żołądków drobiowych zaliczają się podroby z indyka, kury, kaczki czy innego ptactwa domowego i dzikiego. Za najzdrowsze uważa się te kacze. Co takiego mają w sobie żołądki, że warto je wprowadzać do diety? Są to: duża ilość białka – nawet ponad 30% na 100 g produktu;witaminy z grupy B;witamina A;witamina E;witamina D;witamina K;wapń;żelazo;magnez;fosfor;potas. Oprócz tego w żołądkach, w zależności od ich pochodzenia czy rodzaju, znajdują się też inne substancje mineralne. Czy pies może jeść żołądki drobiowe, skoro są bogate w substancje odżywcze i mają pochodzenie odzwierzęce? Czytaj dalej, aby się tego dowiedzieć. Nie ma żadnych przeciwwskazań, które mówiłyby o tym, że psy nie mogą spożywać żołądków drobiowych. Jeśli podajesz je w formie surowej, powinny pochodzić z pewnego źródła, od przebadanego drobiu. Dla pewności możesz je również przemrozić albo sparzyć. Żołądki możesz podać również w formie ugotowanej na parze lub w nieosolonej wodzie i pokrojone na małe przysmaki. Sprawdzą się wówczas w trakcie treningu. W końcu możesz je pokroić na plastry i wysuszyć w piekarniku albo suszarce do grzybów. Czy pies może jeść żołądki drobiowe z przyprawami? Zdecydowanie nie powinien – to przysmak tylko dla ludzi. Nie podawaj psu podrobów z dodatkiem soli i pozostałych przypraw. Szczególnie unikaj produktów kupionych w sklepach i wstępnie przetworzonych. Wiesz już, czy pies może jeść żołądki drobiowe. Produkt ten stanowi dodatek do żywienia gotowanego, diety BARF, ale również może być podawany w formie gotowanych przysmaków. Pamiętaj tylko, że jest to element jadłospisu, a nie jego podstawa.Witam, nie ma Pani podstaw do obaw. Faktycznie w ciąży kobiety powinny szczególnie bacznie przyglądać się temu, co jedzą, zażywają i czym się otaczają. Na liście ziół, na które należy uważać znajduje się rozmaryn (a także szałwia i tymianek), ale nie dotyczy to spożycia tak niewielkiej ilości w formie przyprawy do dań. Być może odpowiedź naszego eksperta – dietetyka na podobne pytanie uspokoi Panią: Tym bardziej nie ma Pani powodu do obaw, jeśli nic Pani nie dolega i nie zauważyła Pani żadnych sygnałów sugerujących, że dzieje się coś złego. Szkodliwe mogą być za to napary z rozmarynu, a przede wszystkim olejek czy suplementy diety zawierające ekstrakt z tego zioła – w takim stężeniu rozmaryn niewskazany, gdyż może prowadzić do poronienia poprzez spowodowanie skurczów macicy. Na przyszłość warto wiedzieć, jakich przypraw i roślin warto unikać i zrezygnować z nich na czas ciąży – tak na wszelki wypadek. Proszę zapoznać się z tym artykułem: Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
Wartość odżywcza mięsa z kurczaka w 100 g; Czy warto jeść podroby z kurczaka: wątróbkę, żołądki, serca? Czy piersi z kurczaka są zdrowe? Z jednej strony boimy się hormonów i antybiotyków w kurczakach, z drugiej strony ich spożycie jest w Polsce ogromne - 27 kg rocznie na osobę, a kurczaka w rankingu wyprzedza tylko wieprzowina.
Prawdą jest również to, że istnieją pewne pokarmy, które chociaż w jakimkolwiek innym czasie i etapie życia zwykle nie powodują problemów, mogą stać się niepotrzebnym ryzykiem podczas się tak, ponieważ w czasie ciąży, ponieważ ciało zmienia się, a mechanizmy obronne słabną, tak że organizm nie odrzuca dziecka, które jest w ciąży, jest to powszechne cierpi zdrowie przyszłej mamy, będąc bardziej podatnym na niektóre infekcje wirusowe i bakteryjne. W tym sensie pokarmy, które do momentu poczęcia nie musiały sprawiać żadnego problemu, w czasie ciąży ryzyko ma tendencję do większego lub mniejszego wzrostu, ponieważ ryzyko infekcji pokarmowej jest znacznie wyższe. Tak dzieje się na przykład z źle ugotowane mięsa i ryby. Na przykład w przypadku mięsa ryzyko zarażenia pasożytem toksoplazmą jest dość wysokie, zwłaszcza gdy spożywa się surowe lub różowe mięso i krew w środku. ten toksoplazmoza Jest to choroba podobna do grypy, która rozwija się kilka tygodni po spożyciu skażonej żywności. Oczywiście, chociaż początkowo jest to dość łagodna choroba dla kobiety w ciąży, może zaszkodzić dziecku, powodując poważne problemy zdrowotne. Co więcej, jeśli chodzi o toksoplazmozę, chociaż infekcja u kobiet w ciąży jest dziś rzadka, w nielicznych przypadkach może spowodować poronienie, a nawet utratę dziecka przy porodzie. W przypadku ryb, na przykład, zdarzyłoby się coś podobnego. Chociaż w takich przypadkach ryzyko wynika z obecności szeregu potencjalnie szkodliwych pasożytów i patogenów, które mogą powodować infekcję krwi, która może zagrażać życiu zarówno przyszłej matki, jak i samego dziecka. Czy w ciąży można bezpiecznie jeść skorupiaki? W związku z skorupiak sytuacja jest podobna do ryb. Spożywanie surowych lub niedogotowanych owoców morza może powodować infekcje pokarmowe, ze względu na możliwą obecność patologów lub szkodliwych pasożytów. Co więcej, spożywanie surowych lub niedogotowanych owoców morza może prowadzić do chorób przenoszonych przez żywność, takich jak: Listerioza Wywoływana przez bakterię Listeria monocytogenes jest szczególnie niebezpieczną infekcją u kobiet w ciąży, gdyż może powodować poważne powikłania zwiększając ryzyko bardziej zaawansowanej infekcji. Salmonella. Wywoływana przez niektóre bakterie z grupy Salmonella, jest bardzo powszechnym rodzajem zatrucia pokarmowego, ale w czasie ciąży może również powodować różne komplikacje, zwłaszcza dla zdrowia płodu. Nie oznacza to oczywiście, że spożywanie skorupiaków w czasie ciąży nie jest bezpieczne. Przeciwnie, owoce morza są całkowicie bezpieczne, o ile są dobrze ugotowane?. Dlatego surowe lub niedogotowane owoce morza nie będą surowe ze względu na oczywiste ryzyko zatrucie pokarmowe. W ten sposób małże, przegrzebki, kraby, krewetki, homary i ostrygi są bezpieczne do spożycia w czasie ciąży, o ile zostały odpowiednio ugotowane, nie tylko wystarczająco długo, ale w najbardziej odpowiedniej temperaturze. Kilka przydatnych wskazówek, o których warto pamiętać Przygotowując i spożywając owoce morza, należy przestrzegać tych samych zaleceń, które są podane przy przygotowywaniu i spożywaniu ryb. Oznacza to, że jest to szczególnie ważne gotowanie skorupiaków do odpowiedniej temperatury, że nigdy nie jest spożywany na surowo lub źle ugotowany, a po przygotowaniu jest odpowiednio przechowywany w lodówce. Podczas gotowania zaleca się wykonanie czynności wskazanych poniżej: Musimy gotować małże, małże i ostrygi, aż muszle całkowicie się otworzą, wyrzucając, tak, te, które nie zostały otwarte. W przypadku gotowania ostryg i małży bez skorupki, są one w pełni ugotowane, gdy stają się mlecznobiałe (nieprzezroczyste) i są jędrne. Podczas gotowania homarów, przegrzebków lub krewetek wygodnie jest gotować je, aż osiągną najbardziej odpowiedni kolor. Podczas gdy przegrzebki powinny być nieprzezroczyste i jędrne, krewetki i homary powinny być mlecznobiałe. Podobnie, jeśli wolisz zjeść półmisek z owocami morza, który zawiera ryby, pamiętaj, że w czasie ciąży zaleca się również unikanie niektórych ryb, nawet jeśli są dobrze ugotowane, takich jak miecznik.
Poznaj przepis na Żołądki z drobiu duszone z warzywami, przygotuj składniki: żołądki drobiowe, papryka, cebula, marchewka, pietruszka, czosnek, masło
Prezent dla młodszej siostry. Lista 7 propozycji Rodzeństwo to najważniejsze osoby w życiu każdego człowieka. Zwłaszcza młodsze rodzeństwo. Gdy przychodzi do kupowania upominków dla siostry lub brata, staramy się za wszelką cenę, aby nasz pomysł sprawił im radość. Poniżej dzielimy się pomysłami na idealny prezent dla młodszej… Lampa CFL – najważniejsze zalety Lampa CFL to doskonała opcja wszędzie tam, gdzie rozpoczynamy swoją przygodę przy pierwszej plantacji. Często stajemy przed wyborem, jakie oświetlenie dobrać w danym miejscu. Na uwagę zasługują lampy CFL, które potrzebują niewiele mocy i praktycznie w ogóle się nie nagrzewają….
Jedzony z umiarem czosnek może pozytywnie wpływać na przebieg ciąży. Norwescy naukowcy z Norwegian Institute of Public Health w artykule opublikowanym w 2013 roku w „The Journal of Nutrition” wykazali, że spożycie czosnku w ciąży może zmniejszać ryzyko przedwczesnego porodu. Działanie obniżające ciśnienie i rozrzedzające
Dziewczyny, jestem w 10tc, ostatnio naszla mnie taka ochota na kanape z pasztetowa i musztarda, wciagnelam 2 i dosc, teraz sie dowidzialam, ze pasztetowej nie nalezy jesc, w ogole nie nalezy jesc w ciazy podobow. masakra, jestem przerazona :(((co Wy na to? Odpowiedzi (14) Ostatnia odpowiedź: 2010-04-01, 20:27:58 Najlepsze Najnowsze Najstarsze fiubzdziu napisał(a): wiekszosc serow w Polsce jest z mleka pasteryzowanego A nawet wszystkie. Odpowiedz Nie dajmy sie zwariować, troche pasztetu raz na jakis czas raczej szkody nie wyrządzi, nie denerwuj się bo to gorsze dla dziecka niz bulka z pasztetem. Jadlam tez juz w ciazy watrobke, pilam karmi, wczoraj jadlam z pasztecikiem ;p, a wiekszosc serow w Polsce jest z mleka pasteryzowanego. Jedno na co mam wielka ochote od poczatku ciazy ale jednak sie powstrzymuje to metka. Ech ile ja bym dala zeby tak sobie zjesc chlebek z metka ;p poczekam az urodze :D Odpowiedz wiem ze teraz Cie to nie przekona ale ja im blizej konca ciazy tym mniej sie przejmowalam 8) . I sery plesniowe i pasztet i watrobke jadlam. nawet sushi (choc bezsuerowej ryby) i wedzonego lososia. Nawet male karmi zdazylo mi sie wypic. Ale przyznaje ze w pierwszych tygodniach to balam sie silnie odzywiajacej maseczki do wlosow uzyc 8) wiec rozumiem. Tak wiec najlepiej to kierowac sie zdrowym rozsadkiem. Wazne by dogotowywac mieso i myc warzywa i owoce. I duzo odpoczywac, cieszyc sie tym czasem, relaksowac i czytac to na co nie mialas czasu. Potem masz go jeszcze mniej ;) wiem co mowie... Odpowiedz Wydaje mi się, że może chodzić o pasztety w puszkach... może ich technologia produkcji jest nieco inna... Odpowiedz w pierwszych tygodniach ciaży miałam olbrzymi apetyt właśnie na pasztetową i pasztet więc od czasu do czasu pozwalałam sobie na bułkę z pasztetówką :lizak: co do serów pleśniowych zgadzam się z Keito moim zdaniem we wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek ;) polecam ciekawy artykuł Odpowiedz Pimpek napisał(a):Pasztet jest przecież pieczony nie zaparzany? Nie znam się na produkcji pasztetów sklepowych ale takie słyszałam wytłumaczenie. Może tu chodziło o pasztetową taką we flaczku ;) Odpowiedz nie wolno jeść serów z niepasteryzowanego mleka. W PL nie ma takiej możliwości, ale warto sprawdzać etykietkę. Jak byliśmy na urlopie we Francji to nie jadłam brie czy camembert, ale inne twarde sery jak najbardziej. Nie wolno niedogotowanego mięsa. Myć owoce trzeba! Ale najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek, jak mi teściowa powiedziała: "jak wypijesz 6 litrów płynów na raz to to może zaszkodzić lol " Odpowiedz :| Nie wiem jak kto, ja nie jadłam sera pleśniowego w pierwszej ciąży bo ponoć nie wolno, teraz jem wszystko a czytam o tym czego nie wolno - znacznie mniej...czuję się znacznie lepiej 8) Odpowiedz Pasztet jest przecież pieczony nie zaparzany? Odpowiedz Z tego co wiem, przynajmniej tak mi polozna powiedziala, to nie mozna jesc podrobow w ciagu pierwszych 3 miesiecy ciazy. Odpowiedz Ja jadlam. Był tydzien gdy odzywialam sie serem lazur, a byl taki, ze niesamowicie ciągnęlo mnie do pasztetu i pasztetowej. Obie rzeczy nie skladają się z samej wątrobki, więc nie ma paniki jak sie zjadlo. A watrobka rzeczywiscie jest niewskazana w ciązy ze wzgledu na to, ze czasem moze mieć bardzo duzo witaminy A i moze zawierać tez toksyny zabitego zwierzecia. Tak ogolnie- bez paniki 8) Odpowiedz Z tym pasztetem to chodzi o to, że nie powino się jeść mięsa surowego a w pasztecie mięso nie jest gotowane tylko zaparzane. Co do wątróbki to jest tam dużo witaminy A i ona nie jest wskazana dla płodu. Ale jeżeli zjadłaś troszkę to się nie obawiaj - nic się dziecku nie stanie. Ja też czasami się pokusiłam i mam zdrową córeczkę. Odpowiedz Bez przesady, jak zjadłaś trochę, to nic się nie stało. Z pewnością trzeba by było się zacząć martwić, gdybyś codziennie jadła duże ilości wątróbki. Odpowiedz moim zdaniem - nie dajmy się zwariować nie sądzę by te dwie kanapki miały wpłynąć negatywnie na ciąże... Odpowiedz Odpowiedz na pytanieLiczne badania pokazują, że na wczesnym etapie trwania ciąży może przez nią dojść do poronienia, a na bardziej zaawansowanym – nawet do przedwczesnego porodu. Niemniej jednak odpowiednio przygotowane jajko znacząco minimalizuje ryzyko zarażenia się salmonellą. Dzieje się tak dlatego, że jej pałeczki ulegają zniszczeniu w Wieś i Rodzina Zdrowie Data publikacji Jedz dla dwóch, a nie za dwóch Popularny pogląd głosi, że skoro rozwija się w nas drugi organizm, należy jeść podwójnie. Tymczasem najzdrowsze jest nie jedzenie za dwoje, ale dla dwojga. Nie należy się przejadać, ale też nie głodzić, a już absolutnie nie wolno się odchudzać. Kobieta z prawidłowym wskaźnikiem masy ciała przed ciążą powinna przytyć od 11,5 do 16 kg. Kobieta z lekką nadwagą – od 7 do 11,5 kg, a ta z otyłością – od 5 do 9 kg. Kobieta z niedowagą (ze wskaźnikiem BMI poniżej 18,5) powinna przytyć ok. 18 kg, ale może też więcej. W ciąży bliźniaczej przewiduje się wzrost masy ciała nawet do 21 kg. – W pierwszym trymestrze nie powinnyśmy przytyć nic, maksymalnie 2–3 kilogramy. Często, z powodu nudności i wymiotów, nawet chudniemy. Nie bójmy się, możemy wtedy nawet schudnąć jakieś 2 kilogramy. Jeśli jest to więcej, skonsultujmy się z lekarzem – wyjaśnia Olga Marzol-Lewandowska. Nie odchudzaj się! Zobacz także Przypomina jednak, że odchudzanie w ciąży grozi mniejszą masą dziecka, jego niedożywieniem, a nawet wadami wrodzonymi. Nie odchudzamy się także w czasie karmienia. Nie stosujemy też w ciąży ani podczas karmienia żadnych tzw. cudownych diet. Jak wygląda zapotrzebowanie kaloryczne w poszczególnych okresach ciąży? W pierwszym trymestrze pozostaje na tym samym poziomie, czyli ok. 2000 kcal. W II trymestrze dokładamy 360 kcal na dobę, a w III – ok. 500. Nie martwcie się, że pod koniec będzie to prawie 3000 kcal – karmiąc piersią, będziecie tracić nawet 3500 na dobę – tyle jest potrzebne, żeby żyć i produkować mleko. W ciąży zwiększa się zapotrzebowanie na białko – główny budulec. Zdrowa kobieta potrzebuje ok. 0,8 do 1 g na kilogram masy ciała. W ciąży powinno być to 1,2 g na kilogram. Nie zmienia się znacząco zapotrzebowanie na węglowodany, za to na tłuszcze – owszem. W II trymestrze zwiększamy dobową dawkę tłuszczów o 10–12 g, a w III trymestrze – o nawet 16 g. Dodajemy te wartości do ilości wyjściowej, którą powinna dobowo spożywać zdrowa kobieta, a która wynosi 40–50 g. – Tłuszczu nie powinnyśmy się bać. Ma jednak znaczenie, jaki jemy. Trzeba unikać tłuszczu palmowego i izomerów trans, które znajdują się w żywności wysokoprzetworzonej – mówi dietetyczka. Z mięsem – ostrożnie W ciąży potrzebujemy też więcej witamin, np. witaminy A. Ale z nią trzeba postępować ostrożnie, nadmiar może bowiem powodować poważne wady wrodzone u płodu. Uwaga również na kwas foliowy! – Naturalna postać witaminy B9 to nie kwas foliowy, a folian. W aptece szukajmy więc folianów – tłumaczy dietetyczka. Ciąża nie jest stanem chorobowym, ale wyjątkowym. Olga Marzol-Lewandowska zaleca rewizję dotychczasowej diety Podstawą w diecie jest różnorodność. Warzywa i owoce – jak najbardziej. Ale uwaga! Mają dużo błonnika. Jeśli miałyśmy jego niedobór w diecie przedciążowej, taka zmiana może skutkować zaparciami, ponieważ błonnik będzie usuwał stare złogi z jelit. Olga Marzol-Lewandowska zaleca w ciąży mięso, ale z umiarem. – Wyższy progesteron w ciąży powoduje z natury problemy z układem pokarmowym. A mięso to jednak martwa tkanka – bardzo długo się trawi, dłużej niż jakikolwiek produkt. Mięso zawiera też żelazo hemowe, a ono w nadmiarze powoduje stany zapalne – wyjaśnia Olga Marzol- Lewandowska i podkreśla, że szczególnie ostrożnie należy spożywać mięso ryb. Łosoś, tuńczyk są, niestety, bardzo bogate w metale ciężkie – bardzo szkodliwe dla płodu. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności stanowczo odradza też mięso marlina, miecznika i rekina – ryb dużych i długożyjących. W czasie ciąży bezwzględnie rezygnujemy z używek takich jak alkohol i papierosy. A kawa? Można sobie pozwolić nawet na 2–3 filiżanki. Ale wtedy trzeba kontrolować całkowitą ilość spożytej w ciągu dnia kofeiny, która jest też w czarnej herbacie czy czekoladzie. Odpada też nabiał z mleka niepasteryzowanego, podobnie jak spożywanie surowego mięsa, w tym rybiego. Uważać należy na niektóre zioła i przyprawy. Zaszkodzić może napar z liści malin, bo powoduje skurcze (spokojnie natomiast pić można napar z owoców malin). Stanowczo odradzane są żeńszeń, szałwia oraz aloes, które zwiększają ryzyko przedwczesnego porodu. Postaw na ekologiczne Badania dowodzą, że ekologiczne płody rolne zawierają istotnie więcej antyoksydantów, czyli przeciwutleniaczy, mniej kadmu (metal ciężki) i średnio czterokrotnie mniej zanieczyszczone są pozostałościami chemicznych środków ochrony roślin. Dlatego właśnie takie produkty powinny stanowić pierwszy, a najlepiej jedyny wybór kobiety ciężarnej. – Mleko i mięso ekologiczne zawierają około 50% więcej dobroczynnych kwasów omega-3 w porównaniu z produkcją konwencjonalną. Kwasy omega-3 – oprócz tego, że mają bardzo silne działanie przeciwzapalne, to zapotrzebowanie na nie w ciąży wzrasta. Ale ważny jest też stosunek kwasów omega-3 (przeciwzapalnych) do omega-6, które działają prozapalnie. W diecie przeciętnego Kowalskiego stosunek ten wynosi średnio 1 : 30. A ten bilans powinien wynosić maksymalnie 1 : 2. Dlatego ciężarnym zdecydowanie polecam mięso i mleko z ekologicznej produkcji – mówi Olga Marzol-Lewandowska. Karolina Kasperek(Fot. główne: Pixabay)
Gotowane żołądki drobiowe to danie, które można podawać na wiele sposobów. Najlepiej smakują z dodatkiem aromatycznych ziół i przypraw. Do gotujących się żołądków warto dodać liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, sól oraz suszone zioła, takie jak tymianek czy oregano.Jeżeli już jakiś czas temu dowiedziałaś się, że zostaniesz mamą, na pewno sporo czytałaś o tym, jak powinno wyglądać odżywianie w ciąży. Nie może w nim zabraknąć żadnego makroskładnika, dlatego tak naprawdę z żadnej żywności nie powinnaś całkowicie rezygnować (oczywiście z wykluczeniem owoców morza, serów pleśniowych i surowych produktów odzwierzęcych). A co z mięsem? Czy w ciąży można jeść kotlety schabowe i potrawki z drobiu, czy może lepiej zastąpić je potrawami typowo roślinnymi? Mięso samo w sobie jest dobre, ale na niektóre jego odmiany powinnaś jednak uważać. Oto zbiór praktycznych porad, dzięki którym nauczysz się właściwie przygotowywać swoje mięsne potrawy i zrobisz to tak, by były one bezpieczne dla zdrowia maluszka. Korzyści ze spożywania mięsa Tak naprawdę dużo trudniej ułożyć kobiecie właściwie zbilansowany i pełnowartościowy jadłospis, jeżeli w ogóle nie spożywa ona mięsa. Produkty odzwierzęce zawierają bowiem najlepszej jakości białko. Ma ono pełen komplet aminokwasów, w tym wszystkie aminokwasy egzogenne, czyli te, których twój organizm sam nie jest w stanie produkować. Dieta mięsna dostarcza też licznych witamin z grupy B oraz żelaza, czyli substancji mineralnej wspierające rozwój płodu. Odżywianie w ciąży powinno natomiast uwzględniać zwiększone zapotrzebowanie na żelazo. Może ono sięgać prawie 30 g na dobę, a takiej ilości nie dostarczysz sobie z pomocą roślinnych pokarmów. Jednego mięsa powinnaś jednak unikać, a chodzi tu o wątróbkę. Dieta w ciąży może zawierać niewielkie ilości podrobów, jednak stawiaj raczej na żołądki, ewentualnie serca.
Czy możemy jeść żołądki drobiowe? Czy kury przed ubojem są głodzone, mają jakieś płukanie żołądka, czy to co kupuje się w mięsnym to żołądki z zawartością paszy? [tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na
Duszone żołądki drobiowe z warzywami to ciekawa odmiana w każdej kuchni. Bulion drobiowy z liściem laurowym WINIARY doda im ciekawego zapachu oraz wzmocni ich wyrazisty smak. Podawać możemy je z ziemniakami lub kaszą, co świetnie uzupełni smak mięsa. Pycha!
.